05 lipca 1669r.

Jan Kazimierz - pan dziedziczny na Żywcu abdykował dnia 16 września 1668r. Po śmierci swojej żony królowej Marii Ludwiki stracił ochotę na władanie Polską - to był główny powód. W maju 1669r. przyjechał do swojego zamku w Żywcu i czekał na wybór nowego króla. Wybrano Michała Korybuta Wiśniowieckiego, który był związany z rodem Wazów. Michał Korybut po śmierci swojego ojca znalazł się pod opieką królewicza Karola Ferdynanda Wazy, który również był dziedzicznym właścicielem Dóbr Żywieckich (razem z bratem królem Janem Kazimierzem). Po śmierci Karola Ferdynanda (1655r.) trafił na dwór Jana Kazimierza. 

Nowy król Michał Korybut był przejazdem w Żywcu w 1655r., kiedy to cały dwór przeniósł się do Głogówka - było to poza granicami Polski i Szwedzi nie zagrażali tam królowi Janowi. W orszaku była też Maria Ludwika Gonzaga, oczywiście Jan Kazimierz. Nie znalazłam informacji czy Maria Kazimiera (Marysieńka Sobieskie) także - w Głogówku była z całym dworem. Znaczyłoby to, że 4 osoby królewskie (obecne i przyszłe) były wówczas w 1655r. w Żywcu. Chociaż dwóch królów i jedna królowa to też nieźle:)

Jan Kazimierz zmarł w 1672r., Michał Korybut w 1673r. Doczesna szczątki króla Michała i prochy Jana Kazimierza pochowano równocześnie w Katedrze Wawelskiej dnia 31.01.1676r. Był to dzień koronacji Jana III Sobieskiego. Marię Kazimierę koronowano 2 lutego 1676r.

Jan Kazimierz, Maria Ludwika, Marysieńka Sobieska, Jan III Sobieski, Michał Korybut Wiśniowiecki pochowani są na Wawelu. Razem żyli i razem spoczywają na wieczność.

Wracamy do 1672r.:

Jan Kazimierz z Żywca pojechał do Głogówka, a potem do Nevers, skąd pochodziła jego zmarła żona, a także Maria Kazimiera d'Arquien. Nevers to miasto związane z objawieniami w Lourdes i św. Bernadetą Soubirous, ale działo się to w XIXw.

W czasie tego ostatniego pobytu w Żywcu Jan Kazimierz zachorował (podobno przybył do Żywca prawie ślepy), leczył się wodą ze źródełka św. Wita i za  wstawiennictwem  tego świętego został uzdrowiony. Jan Kazimierz ufundował drewnianą Kaplicę wotywną, która przetrwała do 1869r. i została odnowiona w wersji murowanej. Została wysadzona w powietrze w 1964r. w związku z budową zbiornika retencyjnego czyli Jeziora Żywieckiego.

Źródełko istnieje nadal, tak jak ponad 750 lat temu.

A dzisiaj mamy 05 lipca 2020r. - udanego dnia:)