Foto Zawody wspomnienia
Nasz Team rodzinny brał 4 raz udział w FotoZawodach. Plan działania mamy już wypracowany - najpierw omawiamy, co chcielibyśmy pokazać na zdjęciach, potem ustalamy kto jakie zdjęcia robi i które będzie wspólne Teamu.
"Wolność" daje pole do popisu, ale równocześnie grozi popadnięciem w banał lub stereotypy. Wystarczy wpisać hasło do wyszukiwarki i zobaczyć jakie zdjęcia się pojawią. Stwierdziliśmy, że najważniejsze dla nas jest to, żeby nasze osobiste pojmowanie wolności zgadzało się z obrazem. Jeśli będzie inaczej, zdjęcie nie będzie nam się podobało, nawet gdyby technicznie było dobre.
Takie podejście okazało się prawdziwe, gdy zobaczyliśmy wszystkie prace uczestników. Dobre zdjęcia, na których "wolność" nie była naszą "wolnością" - nie przemawiały do nas. Silniejszy od obrazu jest tu stan umysłu, przekonania, myśli.
"Wolność finansowa" (zdjęcie przekorne) jest złudna, dlatego tylko grosze są na zdjęciu. Nawet bardzo bogaci nie czują się wolni, mogą nawet mówić, że są więźniami swojej fortuny. Pojawiły się też skojarzenia muzyczne - "za ostatni grosz kupię choć cień tamtych dni...", "obracam w palcach złoty pieniądz". I także - "dwóch groszy nie jest wart", "miedziaki", "fortuna kołem się toczy". I takie egzystencjalne, że zmarłym dawano pieniądz na usta lub oczy.
Wolność finansowa czy aby to jest wolność?
Komentarze
Prześlij komentarz