Słońce:)



 Ponowne opady deszczu sprawiły, że woda w Jeziorze się podniosła, a z nią śmieci:(
Drugie wrażenie, gdy przyszłam dzisiaj nad Jezioro - chyba wszyscy wędkarze wypłynęli łódkami na wodę:) Poza tym - cisza, spokój i odgłosy z dworca PKP po drugiej stronie Jeziora (zapowiedzi przez megafon, przyjazd i odjazd pociągu...) - miałam wrażenie, że przyjechałam tu dzisiaj pociągiem:)
 Kaczka z młodymi:) Pytanie, czy to ta, która mnie odwiedziła??? Kaczuszek naliczyłam cztery, niestety nie wypłynęły z tych zarośli i zdjęcia są takie "zamaskowane":) Zdjęcia rodziny łabędzi są w poście Nad Witem i mokradła.
 Na zdjęciu poniżej ładnie odbijają się w wodzie - i kaczki, i rośliny, wszystkiego jest dużo. A na pierwszym planie butelka....

 Przeleciały łabędzie....


Po drodze do domu jeszcze zrobiłam zdjęcia zieleni, niebieskiego i żółetego:


Udanego dnia:)

Komentarze

Popularne posty