Split w Chorwacji

Zdjęcie: widokówka
W życiorysie św. Wita pojawia się postać cesarza Dioklecjana.
Dioklecjan nienawidził chrześcijan i zainicjował wielką falę ich prześladowań - dlatego właśnie zginął młody Vito z Lucani. Chociaż uleczył syna cesarza z epilepsji...
Obydwie żony i córka Dioklecjana też były chrześcijankami, też zginęły w wyniku prześladowań, które rozpętał cesarz.
Cesarz zamieszkał na "emeryturze" w rezydencji w  Splicie - rezydencji którą wcześniej sobie wybudował i tam też został pochowany w 316r. w swoim mauzoleum. W VIIw. w Splicie schronili się mieszkańcy romańskiej osady Salona i rozbudowali rezydencję do rozmiarów miasta. Nowi mieszkańcy przekształcili mauzoleum Dioklecjana w kościół pod wezwaniem św. Dujama, biskupa Salony, który też był ofiarą prześladowań Dioklecjana....
Chorwacja i Split są obecnie celem wakacyjnych wypraw wielu Polaków, także z Żywca. I tak oto Split wiąże się z naszym miastem:) Mamy ulice, źródełko, Las, których patronem jest św. Wit (San Vito) skazany na śmierć przez cesarza z Dalmacji Dioklecjana -  te dwie osoby spotkały się ze sobą twarzą w twarz - rozmawiały ze sobą, przebywały w tym samym miejscu.
A moje prywatne wspomnienie ze Splitu jest mało podniosłe, wręcz trywialne i nie na miejscu...no, ale jest i od 20 lat nie przemija....
Byłam w Splicie na wycieczce z przewodniczką z biura podróży.  Pani opowiadała o prześladowaniach, egzekucjach, torturach, polityce, jak to się toczy koło historii... Ja rozglądałam się po tych historycznych i pięknych miejscach i po chwili stwierdziłam, że gdzie nie spojrzę, tam suszy się pranie rozwieszone na sznurkach wysoko nad głowami turystów i mieszkańców, chodzących   po wąskich uliczkach Splitu…Przewodniczka o okrucieństwie Dioklecjana, a ja tylko o jednym: "Ale wielkie desu...."(że ujmę to tak eufemistycznie...)
Udanego dnia:)









Komentarze

Popularne posty